Wczesna wiosna to czas wytężonej pracy leśników. W związku z tym, że w ostatnich latach wiosna przychodzi coraz wcześniej, prace nad nowym pokoleniem lasu zaczęliśmy już na początku marca. W tym roku posadzono drzewka na powierzchni około 65 ha.

Sadzonki pochodzą z naszej szkółki leśnej. Wyspecjalizowani w tym pracownicy sadzą je dbając o to, by korzenie małych drzewek nie były podwinięte, czy przesuszone.

W Mielcu posadzono prawie 650 000 sadzonek! Były to m.in.: sosna 68 %, dąb 14 %, buk 6 %, jodła 5 %, pozostałe 7 %. Gdyby posadzić je w jednej linii w odległości więźby przyjętej dla każdego gatunku, to ich długość wyniosłaby 583 km! To około 3,5 razy więcej niż przepływająca przez Mielec rzeka Wisłoka.

 W pierwszej kolejności sadzi się gatunki szybko rozwijające się takie jak olsza, brzoza, czy modrzew. Tam, gdzie jest to możliwe leśnicy wspierają naturalne odnowienie. Dbają o to, by skład gatunkowy upraw był jak najbardziej różnorodny i wzbogacony domieszkami biocenotycznymi, które stanowią pokarm i schronienie dla mieszkającej w lesie zwierzyny.