NADESZŁA WIOSNA I…

Nareszcie nastała tak długo wyczekiwana wiosna, cały śnieg, który na pewno zbrzydł już każdemu, stopniał i odsłonił pozostałości po wizytach ludzi w lesie – śmieci. Leżą przy drogach, w rowach, na parkingach leśnych, ścieżkach dydaktycznych i rowerowych oraz innych miejscach uczęszczanych przez odwiedzających las.

Najczęściej wyrzucane są puszki, szklane butelki, pianki montażowe, stare meble, zdarzało się również, że Służba Leśna znajdowała eternit. Znalezionych „ciekawostek" jest więcej, niektórzy ludzie traktują lasy jako bezpłatne wysypisko śmieci. W lasach znaleźć możemy zużyty sprzęt AGD, przedmioty codziennego użytku, telewizory, lodówki, pralki, części samochodowe czy koła gumowe. Gdyby ktoś dobrze „poszukał", mógłby skromnie umeblować małe mieszkanie i „złożyć" jakieś autko :) .

Edukację w zakresie sortowania śmieci, zbierania makulatury należy rozpocząć jak najwcześniej, w myśl przysłowia „czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci". Chyba każdy z nas chciałby, żeby jego dzieci i wnuki mogły żyć w zdrowym, nie zatrutym środowisku. Jeśli nie zaczniemy o nie dbać już teraz, może być za późno.

Czas rozkładu śmieci:

butelki szklane: nie rozkładają się

butelki plastikowe: 600 lat

puszka aluminiowa: 200-400 lat

opona gumowa: 50-80 lat

niedopałek papierosa – 1-2 lata

zapałki – 6 miesięcy

chusteczka papierowa: 3 miesiące

torba plastikowa: 10-200 lat

plastik pokryty papierem – 5 lat

drewno, np. deska: 5-10 lat

papierek po gumie dożucia: 2-4 tygodnie

ogryzek – 5 tygodni

skórki pomarańczy i bananów – 2-5 tygodni

worki z folii PE: 400 lat

worek naturalny: 12 lat

Uświadamianie ludziom skali problemu należy do mediów oraz ludzi zajmujących się edukacją ekologiczną, a sposobem na jej nagłośnienie są akcje sprzątania np.: „Czysty Las", „Sprzątanie Świata" lub „Światowe Dni Ziemi".

„Sprzątanie Świata" (Clean Up the World) to międzynarodowa kampania odbywająca się na całym świecie od 1989 roku w trzeci weekend września. Polega ona na zbiorowym sprzątaniu śmieci zalegających poza miejscami przeznaczonymi do ich składowania. Jej celem jest wzrost świadomości ekologicznej społeczeństw. W Polsce akcja odbywa się od 1994 roku pod patronatem Fundacji Nasza Ziemia, zainicjowała ją Mira Stanisławska-Meysztowicz.

Jeśli nie ograniczymy składowania odpadów biodegradowalnych do końca 2013 r. o 50%, Europejski Trybunał Sprawiedliwości może nałożyć na Polskę kary sięgające do 250 tys. euro dziennie – płacone z naszych podatków. Rząd ma w planach budowę nowoczesnych spalarni i sortowni, ale one nie będą mogły powstać, jeśli nie będą miały dopływu odpowiedniej ilości śmieci.

Zapraszamy do odwiedzin w zakątkach leśnych, ale śmieci wyrzucamy do koszy i kontenerów do tego przeznaczonych.