Asset Publisher
Okratek australijski – Clathrus archeri (Berk.) Dring – w mieleckich lasach!
Okratek australijski – Clathrus archeri (Berk.) Dring – w mieleckich lasach!
Grzyb, jak sama nazwa wskazuje, pochodzi z antypodów. W Polsce po raz pierwszy znaleziony dopiero w roku 1975.
Wg literatury występuje w miejscach bogatych w materię organiczną, na żyznych glebach w lasach liściastych lub mieszanych. Jest typowym saprofitem przyczyniającym się do szybszego obiegu pierwiastków w przyrodzie poprzez rozkład materii organicznej (drewna) na związki proste.
Na naszym terenie znaleziony w leśnictwie Szydłowiec, w okolicach Toporowa, na grzbiecie wydmy piaszczystej porośniętej borem sosnowym z niewielkim udziałem dębu czerwonego i szypułkowego.
Wygląd jego jest tak egzotyczny i charakterystyczny, że nie sposób go pomylić z jakimkolwiek innym.
W pełni rozwinięty przypomina ośmiornicę o czerwonokrwistych ramionach długości około 15 cm. Zapach, jaki wydzielają jego dojrzałe zarodniki, można natomiast skojarzyć z psującym się mięsem (padliną). Nieprzyjemny dla człowieka, przyciąga owady (szczególnie muchy) i z ich pomocą okratek opanowuje coraz to nowe terytoria.
Cechy tego tropikalnego grzyba przyczyniły się do nadania mu charakteryzujących go nazw: palce diabła, śmierdząca ośmiornica czy kwiatowiec.
Młode owocniki ze względu na swój kształt nazywane czarcimi jajami są spożywane, a nawet uważane za przysmak w niektórych krajach. Jednak nie polecamy ich na przekąskę, raczej omijajmy je z daleka.